piątek, 30 października 2015

Witamina światła słonecznego - Witamina D! Dlaczego jej niedobory występują najczęściej? Czy jest dla nas taka ważna?

Chociaż za oknem mamy piękną jesień, to "witamina światła słonecznego" nie jest już tak dobrze przyswajana przez nasz organizm jak w okresie letnim. Opinie naszych naukowców jasno wskazują, że większość naszego społeczeństwa, nawet 80-90%, cierpi na niedobór tej witaminy.  Ale skoro nie odczuwamy tego na co dzień, to czy warto w ogóle zawracać sobie głowę tą witaminą?
pixabay.com

Witamina D (Kalcyferol) to 3 związki należące do steroidów: D3 cholekalcyferol, D2 ergokalcyferol i 25-hydroksycholekalcyferol. 
Jak Wam pewnie wiadomo, jest ona jedną z witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (podobnie jak A, E i K). Przy udziale kwasów tłuszczowych, triglicerydów i kwasów żółciowych jest ona wchłaniana w jelicie cienkim, a następnie transportowana do krwiobiegu. Jej naturalnym "magazynem" w naszym organizmie jest wątroba i w niewielkiej ilości tkanka tłuszczowa, gdzie spokojnie może być przetrzymywana nawet przez kilkanaście tygodni. Dlaczego więc ciągle słyszymy o jej niedoborze? 

Odpowiedź jest bardzo prosta, nie magazynujemy witaminy D w odpowiednich ilościach, ponieważ nie mamy z czego. Głównym źródłem przyswajania tej witaminy są promienie słoneczne. 
W różnych artykułach możemy spotkać się z poradami na jaki okres czasu i w jaki sposób należy wystawić się na działanie promieni słonecznych. Prawda jest jednak taka, że każdy będzie ją syntezował w innym czasie, w inny sposób i w mniejszym bądź większym zakresie. Wpływ na to mają indywidualne uwarunkowania takie jak: 
  • rodzaj karnacji, 
  • rodzaj zastosowanego filtra, 
  • różnica w sile promieniowania słonecznego,
  • pory dnia,
  • szerokości geograficznej itp. 

Jedno jest pewne, należy tego słońca jak najczęściej "zażywać" (oczywiście z rozsądkiem :), nie mówię tutaj o przypalaniu się na skwarka :))

Koronne funkcje witaminy D

Odpowiada za nasze kości!
pixabay.com

  • jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania układu kostnego - jej obecność wpływa na wchłanianie i transport wapnia i fosforanów
  • wykazuje działanie przeciwkrzywiczne
  • odpowiada za prawidłowy rozwój i mineralizację kości poprzez wpływ na gospodarkę wapniowo - fosforową
  • zapobiega osteoporozie
Tak, tak... nie samym wapniem kości żyją :). Bez tej witaminy choćbyśmy nie wiem ile wapnia "zjadali" dziennie - na kości nie wpłynie to pozytywnie, jedynie zaszkodzi nerkom i sercu.

Wzmacnia system immunologiczny - ma charakter hormonalny ponieważ jej działanie jest podobne do działania hormonów steroidowych

W ostatnim czasie pojawiły się doniesienia jakoby witamina ta miała znaczenie również w:

  • przeciwdziałaniu nowotworom
  • usprawnianiu układu krążenia
  • redukcji nadciśnienia
  • schorzeniach autoimmunologicznych
  • zaburzeniach metabolicznych
  • zapobieganiu depresji

Jednym z głównych powodów dla którego tak wielu z nas cierpi na niedobór witaminy D jest jej niewielka zawartość w produktach spożywczych. Nie jest tajemnicą, że największe ilości tej witaminy dostarczają nam promienie słoneczne - aż 80%. 
Biorąc pod uwagę naszą szerokość geograficzną, a co za tym idzie ilość i jakość promieniowania słonecznego przez cały rok oraz system naszej pracy - czas i ilość promieniowania słonecznego na nasz organizm jest znikoma. Dlatego też, mimo niewielkich ilości jakie nam gwarantuje żywność, powinniśmy zwracać uwagę na podaż tej witaminy w naszej codziennej diecie.

W pożywieniu znajdziemy tą witaminę przede wszystkim w:

pixabay.com
- tranie (zdecydowany faworyt!!)
- rybach
-wątrobie
- maśle
- jajkach
- serach żółtych
- mleku
- drożdżach i grzybach







Przedawkowanie witaminy D

Choć bardzo rzadko się to zdarza - związane jest to z nieodpowiedzialnym "suplementowaniem" się witaminą D w ogromnych ilościach - przedawkowanie tej witaminy przynosi nieprzyjemne efekty. Począwszy od:
- złego samopoczucia
- braku łaknienia
- zmęczenia
- bólu głowy
- bólu brzucha
-biegunki u dorosłych, zaparć u dzieci
Aż po niebezpieczne:
-> zwiększone stężenie wapnia we krwi
-> dużą ilość wapnia i fosforu w moczu
-> odkładanie się wapnia w wątrobie, nerkach, płucach, sercu, układzie krwionośnym - zakłóca pracę narządów i serca, i prowadzi do kamicy nerkowej.

Zapotrzebowanie na witaminę D
  • do 50 roku życia oraz kobiet w okresie ciazy i laktacji -  5 ug (mikrogramów)/osobę/dzień
  • pomiędzy 51-65 rokiem życia - 10 ug/os/dz
  • po 65 roku życia - 15 ug/os/dz

Osobiście jestem przeciwnikiem suplementacji (niezleconej przez lekarzy) jednak witamina ta jest jedyną, którą w tym okresie jesienno-zimowym decyduję się przyjmować (świetnym rozwiązaniem jest też przyjmowanie tranu - rybi tłuszcz jest wręcz "złotym środkiem").

5 komentarzy:

  1. właśnie na ostatniej wizycie u endo dostałam receptę na D3, niby ma pomóc na zmęczenie (okazało się, że choruję na Hashimoto). biorę już od tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdzieś tam przeczytałam że witamina D wchłania się z promieni słonecznych tylko przez oczy, a nie przez cała powierzchnię skóry. Czy to prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy raz spotykam się z taką opinią. Nie wiem dokładnie w oparciu o jakie fakty przyjęto taką tezę. Uważam, że skóra odgrywa tutaj kluczową rolę :).

      Usuń
  3. Super, bardzo przydatny wpis ;) Dzięki wielkie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...