czwartek, 30 kwietnia 2015

Na szparagi nadszedł czas!

W końcu nadszedł ten dzień, a konkretnie sezon, na który z utęsknieniem wyczekiwałam, mianowicie sezon na szparagi!! 
Muszę przyznać, że okres wiosny i lata (pomijając piękną pogodę i możliwość spędzania większej ilości wolnego czasu na świeżym powietrzu) uwielbiam właśnie za sezon warzywno-owocowy. Właśnie teraz te produkty zaczynają mieć swój prawdziwy i cudowny smak!

poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Popołudnie z książką - "Historia wewnętrzna" Giulii Anders.

Już na samym początku muszę zdradzić, że jestem totalnie zachwycona (zauroczona) tą książką. Jest to pozycja, którą wypatrzyłam na stronie wydawnictwa Feeria jeszcze przed premierą. Choć postanowiłam sobie jakiś czas temu, nauczona doświadczeniem, nigdy więcej nie brać książek w ciemno, zaryzykowałam i … był to strzał w 10kę!

wtorek, 7 kwietnia 2015

Zupa krem z pomidorów.

Zupa ta była pierwszym "kremem" jaki zdecydowałam się zrobić, głównie z powodu mojego uwielbienia (od dzieciństwa) do powszechnej, domowej "pomidorówki". Poszukiwania odpowiedniego dla mnie smaku troszkę trwały. Gdzieś po 3-cim eksperymencie wyszła mi zupa o smaku jakiego oczekiwałam. 

1 porcja (ok 450ml) - 200 kcal
Białko 11g (20% energii), Tłuszcze 13g (52% energii), Węglowodany 15,5g (28% energii)
w 100g porcji mamy: B:2,4g , T:2,9g , W:3,4g , 44 kcal

piątek, 3 kwietnia 2015

Popołudnie z książką - "Zdrowie zaczyna się od jedzenia" M. i D. Hartwig

Książkę tą zakupiłam w głównej mierze zachęcona opisami konkretnych grup żywieniowych i produktów, które w niej znalazłam podczas dokonywania rekonesansu w księgarni. Bardzo lubię szukać, szperać i czytać na tematy mi już znane, ale często przedstawione z innej perspektywy. Czasami nie dowiaduję się niczego nowego, jednak mimo wszystko uważam, że warto czytać takie książki zwłaszcza, że w tej dziedzinie ciągle coś ulega zmianie. Cały czas prowadzone są jakieś badania i właśnie dlatego szukam różnych nowinek na temat tego co się dzieje w świecie żywienia i dietetyki. Wiele razy złapałam się już na tym, że moja wiedza została zweryfikowana przez zmieniające się opinie.


czwartek, 2 kwietnia 2015

Po przerwie.

Zrobiłam sobie ostatnio sporą przerwę na blogu. Nie było to moim zamiarem, ale jak to się mówi najczęściej w takich sytuacjach - tak jakoś wyszło. „Gdzie byłam jak mnie nie było?”.
Dwa razy zaliczyłam z Królewcem wypady jednodniowe w nasze piękne góry. Pierwsza wycieczka była na Krawcowy Wierch, a druga na Baranią Górę. Oba wypady miały w sobie to "coś" co nas nakręca na kolejne wyjścia. Można się świetnie "zresetować" podczas takich "spacerów".



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...